Zaledwie osiem dni pozostało do premiery filmu U Me Aur Hum, w którym na ekranie zobaczymy Kajol. W tym przedpremierowym okresie aktorka udzieliła gazecie Mumbai Mirror krótkiego wywiadu. Mówiła nie tylko o filmie, ale też o sędziowaniu w programie telewizyjnym, mediach, swoim charakterze i kuzynce Rani.

Po filmie Raju Chacha studio Devgan Productions nie wyprodukowało nic aż do czasu U Me Aur Hum. Co jest tego przyczyną?
Nie trafialiśmy na ciekawe scenariusze. Poza tym nowy projekt zawsze wymaga dużo czasu i uwagi. Kiedy usłyszeliśmy historię U Me Aur Hum, płakaliśmy ze wzruszenia. Ale nawet wówczas nie widziałam się w tym filmie jako aktorka. Dopiero kiedy Ajay zaczął omawiać ze mną sceny, powiedziałam mu, że zagram. Bardzo podobała mi się praca nad nim i jestem naprawdę podekscytowana.

Jaką postać grasz w U Me Aur Hum? Czy ten film jest dla Ciebie ważny?
Gram kelnerkę z liniowca wycieczkowego. Moja postać ma na imię Piya i jest zwykłą dziewczyną. Co do drugiej części pytania, to ten film jest dla mnie bardzo ważny. To jak do tej pory nasz najbardziej ambitny projekt. Wiele się po nim spodziewamy. Zobaczymy, jak pójdzie.

Jaki jest odzew na program Rock N Roll, w którym jesteś sędzią?
Odzew jest bardzo dobry. Ajay, moja mama [Tanuja] i ja zgodziliśmy się sędziować w tym programie, bo spodobała nam się jego formuła. Nie chodzi o to, że się przechwalam, ale uwierzcie mi, że program się podoba.

Jak to się dzieje, że wasza trójka niemalże za każdym razem wystawia uczestnikom identyczne noty?
Nie umówiliśmy się. Myślimy podobnie, bo jesteśmy rodziną. Poza tym staramy się być sprawiedliwi. Sądzę, że to jest najważniejsze.

Zwykle trudno jest namówić Cię na wywiad. Chyba, że zbliża się premiera filmu z Twoim udziałem.
Udzielam wywiadów, nawet kiedy nie gram akurat w żadnym filmie. Ale muszę mieć coś do powiedzenia, nie?

Czyli widzisz media jako zło konieczne?
Widzę je jako konieczność, szczególnie kiedy promuję film. Ale poza tym, media to Samo Zło [śmieje się]. No dobrze, nie jest do końca w ten sposób. Wszyscy dorastamy i się zmieniamy. Tak samo i media się zmieniły. Paparazzi będą i nie powinniśmy kryć twarzy i uciekać przed rzeczywistością.

Czyli nie masz nic przeciw mediom?
Tylu dziennikarzy i reporterów stara się dowiedzieć jak najwięcej o naszym życiu prywatnym, że żaden aktor nie może powiedzieć, że nie ma absolutnie nic przeciw mediom. Musimy po prostu zaakceptować sytuację i przedsięwziąć odpowiednie środki, żeby chronić własną prywatność.

Ajay niechętnie patrzy na Twą współpracę z Shahrukhiem Khanem?
Chodzi o to, że Ajay i ja mamy tyle swoich zajęć, że rzadko uczestniczymy w przyjęciach i spotkaniach, więc Ajay i Shahrukh raczej się nie widują. Żaden z nich nie zaprzeczył ani nie potwierdził tych doniesień, więc plotka "żyje" dalej. Ale według mnie, coś takiego nie ma miejsca.

Czy zobaczymy Cię z Shahrukhiem w filmie Karana Johara?
Karan zaproponował mi rolę, ale wciąż jeszcze na ten temat rozmawiamy.

Za dużo Shahrukha w filmie?
Nie słyszałam jeszcze całego scenariusza.

Karan głosi na prawo i lewo, że zagrasz w tym filmie.
Na nic się jeszcze nie zgodziłam. Byłoby nieetyczne z mojej strony potwierdzanie czegokolwiek przed podpisaniem kontraktu.

Czy to prawda, że Rajkumar Hirani chciał, żebyś zagrała w jego filmie Idiot?
Tak, ale nie sądzę, że nadawałam się do tej roli. Uwielbiam Hiraniego jako reżysera i powiedziałam mu, żeby przyszedł do mnie, jeśli będzie miał jakąś fajną rolę.

Podobno jesteś wybuchowa. A może się zmieniłaś?
Zmieniłam się. Nauczyłam się kontrolować swój temperament. To chyba się stało, kiedy poczęła się moja córka (Nysa). Nie mówię, że osiągnęłam całkowity spokój wewnętrzny, ale zmieniłam się w porównaniu do tego, jaka byłam, kiedy zaczynałam karierę w wieku szesnastu lat.

Czy Twoja kuzynka Rani [Mukherjee] wyjdzie za mąż za Adityę Choprę?
Nie mam prawa mówić o życiu prywatnym Rani. Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia czy się pobiorą czy nie. Tak czy inaczej, życzę im jak najlepiej.

Jesteście w kontakcie? Ostatni raz widzieliśmy was razem w Koffee With Karan. Podobno między wami panuje "zimna wojna".
Oj proszę! Między nami nie ma żadnej wojny. Myślisz, że co my jesteśmy? Ameryka i Irak? Spotkałam się z Rani na uroczystościach Durga Puja. To urocza dziewczyna i dobra aktorka.

www.bollywood.pl