Welcome to the best Polish site about Kajol Devgan !

Polish site about Kajol/Polskie forum o Kajol/Polish site about Kajol/Polskie forum o Kajol/Polish site about Kajol/Polskie forum o Kajol


#1 2007-11-12 22:20:18

Brilliant

Administrator

Zarejestrowany: 2007-10-30
Posty: 98
Punktów :   
WWW

Ceremonie ślubne

Hinduistyczne małżeństwa ustalane są przez rodziny a państwo młodzi na ogół nie mają nic do gadania. Zresztą najczęściej są za młodzi, by mieć coś do gadania. Ślub biorą nawet kilkuletnie dzieci. Kontrakt ślubny zawierają rodzice, przy czym rodzina dziewczyny musi wnieść posag. Dawniej były to komplety pięknych sari, zastawa stołowa itp. Od pewnego czasu zachłanność rodziców pana młodego bywa tak duża, że rodzice dziewczyny muszą kupić oblubieńcowi motocykl albo i samochód. Rodzina panny młodej finansuje też całkowicie ceremonię weselną, na ogól bardzo wystawną. Często bierze w niej udział kilkaset osób. Wznosi się w tym celu specjalny, ogromny namiot ślubny, który w żadnym przypadku nie może być biały, bo to w całej Azji kolor śmierci i żałoby.

Młoda dziewczyna stanowi dla indyjskiej rodziny duże obciążenie finansowe i często uważana jest za kłopot. Rodzice muszą ją wykształcić, wyposażyć i wydać za mąż. Po ślubie w wieku 9-10 lat dziewczynka-mężatka przebywa przez tydzień w domu chłopca-męża a później wraca do domu rodziców, gdzie czeka na pełnoletność. Oczywiście mąż i jego rodzice wcale nie łożą na jej utrzymanie, a po osiągnięciu dorosłości dziewczyna przechodzi całkowicie do rodziny męża i jej własna rodzina nie ma już z niej żadnego pożytku. W międzyczasie zostaje dokładnie wyszkolona przez matkę, ciotki i starsze siostry we wszystkich sztukach Kamasutry.

Trzeba tu wspomnieć, że w pojęciu Hindusów pełnoletność to zupełnie co innego niż w Europie. Dziewczyna jest pełnoletnia, gdy zaczyna miesiączkować i może już rodzić dzieci. 15-16-latka, u nas uważana za dziecko, tak że nawet tknąć jej nie wolno, bo grozi prokurator, w Indiach może być już 2-3 krotną matką. W czasie jednego z wcześniejszych pobytów w Indiach poznałem bardzo bogatego 17-letniego właściciela sporego sklepu, którego 15-letnia żona była już matką pięciorga dzieci, bo trafiły jej się trojaczki i bliźniaki. W wielu krajach Azji, nie tylko w Indiach, dzieci znacznie wcześniej, niż u nas, wchodzą w dorosłe życie. Kilkunastoletni chłopcy prowadzą już samodzielnie sklepy, dziewczyny w wieku 15-16 lat pracują nieraz jako ekspedientki. W Afganistanie spotykałem 12-letnich chłopców prowadzących duże ciężarówki. Oczywiście działa zasada - czym biedniej, tym wcześniej. W rodzinach biedaków nawet kilkuletnie dzieci pracują albo żebrzą. 12-letni chłopcy pracują czasem już przy ciężkich pracach, na przykład na budowach.

Ale wracajmy do indyjskich małżeństw. Wielkim problemem społecznym jest to, że praktycznie niemożliwe są rozwody. Skutkuje to zjawiskiem poparzonych kobiet. Ludzie są jak wiadomo różni. Bywają wśród nich ludzie zwyczajnie źli. Dlatego w Indiach mnożą się przypadki pozorowanych wypadków w kuchni. Niechciana żona zostaje zwyczajnie oblana naftą i podpalona. Najczęściej umiera w skutek poparzenia znacznej powierzchni ciała. Rodzina męża twierdzi, że to wypadek - sama się oblała gotując na naftowym palniku . Oczywiście jest to margines a nie norma, ale ten margines jest też problemem społecznym. Od pewnego czasu sprawą zajęły się organizacje pozarządowe i zmusiły policję do reagowania na takie przypadki. Niestety ta reakcja władz bywa zwykle mało skuteczna i mało rychliwa. Jednak o problemie zaczęto mówić i wówczas ukazało się jego drugie, jeszcze bardziej przerażające dno. Okazało się, że są małżeństwa zawierane tylko w celu wyłudzenia od rodziny kobiety potężnego posagu, po czym kobietę oblewa się naftą i podpala.

Dlaczego takie rzeczy są tolerowane? Przyczyn jest kilka. Pierwsza to tradycja, wedle której kobieta ma niewiele praw i jest podległa mężczyźnie. W rodzinach lepiej wykształconych, miejskich, bogatszych, ta tradycja to już historia. Jednak istnieją jeszcze spore obszary społeczne, gdzie tradycja jest silna. W końcu jeszcze kilkadziesiąt lat temu zdarzały się przypadki sati, czyli palenia wdów na stosie pogrzebowym męża, choć praktyki takie są w Indiach zakazane od dawna . Drugą przyczyną jest słabość władzy państwowej. Indie są demokracją, ale demokracja biedną. Policja jest mocno nie doinwestowana i nie doszkolona. Stąd jej nieporadność.

Aby być obiektywnym, muszę dodać, że tradycyjne niezwykle purytańskie zwyczaje zaczynają odchodzić do lamusa. Jeszcze kilkanaście lat temu, gdy zapominając, gdzie jestem, wziąłem w Delhi na ulicy dziewczynę za rękę, zostałem obrzucony kamieniami. Pomimo tego, że dziewczyna była Polką. Jakikolwiek publiczny dotyk wobec kobiety był wówczas jeszcze bardzo źle widziany, ale już zaczynał być tolerowany. Kilka lat wcześniej, było to coś zupełnie niemożliwego. Teraz wielokrotnie widziałem w parkach a nawet na ulicy obejmujące się hinduskie pary i nikt na to nie zwracał uwagi. Widziałem też wielokrotnie młode dziewczyny na motocyklach. Dawniej kobieta mogła jechać motocyklem tylko na tylnim siedzeniu i to w pozycji bokiem, bo samo siedzenie okrakiem na siodełku było już dla Hindusów gorszące. Bardzo dużo indyjskich kobiet prowadzi dziś samochody.

Podobne zmiany zaszły też w obyczajach ślubnych. Wiele ślubów zaczęło być zawieranych później, miedzy ludźmi już dorosłymi. Coraz częściej dziewczyna może odmówić zamążpójścia, jeśli kandydat na męża jej nie odpowiada. Jednak małżeństw z miłości jest ciągle jeszcze bardzo mało a konkubinat jest instytucją niemal nieznaną. To wszystko jednak nie znaczy, że indyjskie małżeństwa są nieszczęśliwe. Wiele par, choć poślubiono je odgórnie, normalnie się kocha i tworzy normalne szczęśliwe rodziny.

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
GotLink.plmaterace koło Gdynia wakacje